Melduję, że 17 grudnia 1945 o godz. 14.30 w Poznaniu, jadąc samochodem służbowym do firmy „Stomil” po odbiór opon, zauważyłem na moście dworcowym idącego [Jana Kempińskiego] „Błyska” w towarzystwie dwóch nieznanych osobników. Natychmiast kazałem samochód zatrzymać i referentowi śledczemu Kubiakowi Stefanowi dałem polecenie obserwowania podejrzanych mi osobników, a sam udałem się do Kom[endy] Woj.[ewódzkiej] MO po czterech ludzi uzbrojonych, gdzie przy ich pomocy zaaresztowałem „Błyska” na ul. Focha, przy parku Wilsona. (…) Po zatrzymaniu przywiozłem ich do Kom. Woj. MO Wydział Śledczy, gdzie rozpoczęto wstępne dochodzenia, gdyż „Błysk” jest dowódcą grupy partyzanckiej AK.
Poznań, 17 grudnia
(z akt sprawy SR-167/46)
Krzysztof Gozdowski, Wielkopolski ataman, „Karta” nr 10/1993.
Drogi Janku! Karteczkę od Ciebie otrzymałem i zaraz Ci odpisuję. Najważniejsze jest dla mnie w sprawie pistoletu. Ty musisz to sprostować, bo ja zeznałem, że znalazłem go po bitwie o Odolanów. […] Wujek siedzi w celi obok i przez dziurkę w murze sobie rozmawiamy. […] Z Hańczą też mam kontakt, często do siebie piszemy. […] Helę dusili najwięcej o to, żeby im dała twój adres. […] Teraz ważne jest to, żebyśmy przeżyli, co przy pomocy Bożej na pewno przeżyjemy. W świecie się wszystko gotuje i mam nadzieję, że już długo nie będziemy siedzieć. Do kierownika nie mam specjalnego zaufania. […] Co do Alego i Heli i innych nie chcę pisać z powodu środków ostrożności. Drugim razem Ci napiszę więcej. Staraj się utrzymywać stały kontakt ze mną, Felek.
12 lutego
(z akt sprawy SR-167/46)
Krzysztof Gozdowski, Wielkopolski ataman, „Karta” nr 10/1993.